Wsiąść do pociągu…

Dla lubiących podróżować pociągiem, jednocześnie podziwiając malownicze krajobrazy, norweska kolej może być ciekawym rozwiązaniem. Mimo, że z racji górzystego ukształtowania terenu, sieć linii kolejowych nie należy do najbardziej rozbudowanych, można nią przebyć kawał drogi, bo z Kristiansand aż po Bodo (podróż trasą do Bodo daje okazje do przekroczenia koła podbiegunowego na pokładzie pociągu).

Może i koleją często nie dotrze się w okolice głównych atrakcji turystycznych, jednak  mijając po drodze liczne mosty i tunele (w sumie na liniach znajduje się ponad 3000 mostów i 700 tuneli), można zawsze przesiąść się w autobus. Norweski system połączeń kolejowych został na niektórych obszarach rozszerzony o specjalne autobusy, które są dopasowane do rozkładu jazdy pociągów. Takie autobusy dowożą pasażerów w miejsca niedostępne dla pociągów.

Co więcej, w Norwegii nie istnieją podziały na pierwszą i drugą klasę. Wszystkie wagony są w wysokim standardzie. Ewentualnie za dodatkową opłatą można podwyższyć ten standard o dostęp do gniazdka elektrycznego, świeżą prasę i napoje. Oprócz tradycyjnych wagonów restauracyjnych Norweskie Koleje Państwowe (Norges Statsbaner, NSB) mają w swojej ofercie specjalne wagony z miejscem zabaw dla dzieci. W pociągach nocnych często znajdują się specjalne rozkładane fotele, ponadto można również wykupić kuszetkę.