W poniedziałek minister Tord Lien otworzył kanał wiertniczy dla ropy naftowej, około 120 km za zachód od Floro. Miejsce bogate w złoża ropy naftowej zostało odkryte w 2008 roku i zlokalizowane jest na Morzu Północnym w północnej jego części. Pole znajduje się w dojrzałej części norweskiego szelfu kontynentalnego, a to oznacza, że Norwegia może okazać się bardzo produktywna przy wydobywaniu tego rodzaju kopaliny.
Łączna wartość inwestycji to 14 mld koron norweskich. Prognozy wskazują na dużą rentowność kanału i przewidują produkcję około 80 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej przez okres co najmniej 10 lat. Olej będzie transportowany statkiem na rynek zbytu. Do licencjobiorców należą takie firmy, jak Idemitsu (25%), Wintershall (20%) i DEA (10%).
Przemysł petrochemiczny jest obecnie ostoją norweskiej gospodarki i ma duży udział w rozwoju gospodarczym kraju. Około 240 tysięcy ludzi znajduje zatrudnienie w tej branży – pośrednio lub bezpośrednio.