Jak ma się norweska branża offshore?

Norweski Centralny Urząd Statystyczny zapowiada spowolnienie sektora offshore od 2015 roku w Norwegii. O nadchodzącym kryzysie świadczą również redukcje zatrudnienia w takich firmach jak: Aker Solutions czy Aibel. Na dalszym planie toczy się natomiast debata poświęcona sposobom wzrostu efektywności w branży.

town-sign

Zwolnienia w Aker Solutions i Aibel są pokłosiem decyzji Statoilu o redukcji o 30% budżetu na remonty i modyfikacje platform na norweskim szelfie kontynentalnym w 2014 roku. Takie rozstrzygnięcie uderzyło w największych kooperantów, w tym w wyżej wymienione firmy. Aker Solutions zwolnił 200 osób, natomiast Aibel – 230. Mimo tak czarnego scenariusza, rok 2014 będzie rekordowym rokiem pod względem wydatków inwestycyjnych w branży oil &  gas.

W połowie czerwca, Statistisk Sentralbyra opublikował raport na temat planowanych inwestycji przez firmy z sektora oil & gas. Rozmiar inwestycji w pierwszym kwartale 2015 roku jest najniższy od 3 lat. Jest bardzo prawdopodobne, że wydatki inwestycyjne w przyszłych latach nie osiągną poziomu z roku 2014.

Największym wyzwaniem dla branży oil & gas jest zbyt niska efektywność. Według raportu Petoro, wykonanie standardowych zadań zajmuje obecnie dwa razy więcej czasu niż w latach 90. XX wieku. Specjaliści zgodnie twierdzą, że redukcja kosztów musi nastąpić przez zwiększenie wydajności i efektywności, a nie przez cięcia wydatków. Decyzje Statoilu o redukcji na pewno nie poprawią efektywności. Naftowy gigant, jako wiodący aktor na norweskim szelfie kontynentalnym, powinien być odpowiedzialny za wykorzystanie doświadczeń innych sektorów przemysłu do zwiększenia efektywności i lepszej kontroli wydatków.